Spektakl „Baśnie Andersena” jest nowoczesnym, a równocześnie włączającym, źródłowym i pięknym wyjściem w świat baśni Hansa Christiana Andersena
Zaprasza do rozmowy o pejzażu dziecięcym, w jego komplikacji i niejednoznaczności.
Grupa postaci, rodzina, mała społeczność, chroni siebie, swoje więzi i wrażliwość w świecie opowieści. Spotyka się w pewnym miejscu, magicznym mieszkaniu, by kultywować sztukę opowiadania, tworzyć i przeżywać historie.
Bohaterowie chcą opowiadać baśnie tak mocno i szczerze, by świat przedstawiony powołać do życia. By zbudować na nowo płaszczyznę porozumienia i wspólnoty. Chcą uwierzyć w siłę andersenowskich historii tak, jakby od tego zależeć miało istnienie całego świata.
Kto zresztą zagwarantuje, że nie zależy? Że siła opowieści nie jest siłą ocalającą, życiodajną, kosmiczną?
Podstawą spektaklu są baśnie Andersena w najnowszym, pięknym tłumaczeniu Bogusławy Sochańskiej
Oprócz ulubionych tytułów: „Dziewczynka z zapałkami”, „Brzydkie kaczątko”, „Mała syrenka” czy „Calineczka”, w scenariuszu znajdują się też mniej odkryte teksty.
Ważnym źródłem jest pamięć o wspólnej rodzinnej opowieści, świat związany z ustnymi przekazami, rodzinnymi historiami, z opowiadaniem bajek, z kołysankami, z tradycją wspólnego rodzinnego czytania, tworzenia i muzykowania.
Aktorzy, oprócz opowiadania, za pomocą rekwizytów, kostiumów, tajemniczych działań, powołują na scenie świat pulsujący życiem, magiczny, wielopłaszczyznowy i – w intencji twórców – jak najbardziej zrozumiały dla uczniów wczesnych klas szkół podstawowych.
Spektakl jest również namysłem nad istotą opowieści, nad samą baśnią. Po części będzie więc także lekcją, wykładem interaktywnym na pograniczu teatru i działań z dziedziny pedagogiki teatralnej.