
9 listopada o 11:00 zapraszamy na rodzinny koncert Ani Brody w ramach cyklu Scena|anecS dla dzieci, z którą najmłodsi widzowie zasiądą na głównej scenie Pałacu Kultury Zagłębia!
ANIA BRODA – Wokalistka obdarzona niezwykłym, wyrazistym głosem, mistrzyni gry na cymbałach wileńskich, multiinstrumentalistka, kompozytorka i autorka tekstów. Od 2011 roku koncertuje i nagrywa solowo. Jej koncerty budzą wrażliwość na piękno. Jest niepowtarzalnym przykładem pozytywnej energii w muzyce. Prowadzi warsztaty śpiewu „białym” głosem oraz zajęcia muzyczno – edukacyjne dla dzieci i dla dorosłych. Improwizuje, zajmuje się muzykoterapię dla ludzi z zespołem Downa. Na polskim rynku muzycznym jest jedyna, oryginalna i niepowtarzalna!
Piosenki, śpiewanki, wierszyki, melorecytacyjne zabawy związane ze światem roślin oraz gry dla dzieci z tradycji ludowej i najlepszej literatury dziecięcej.
W roli głównej wystąpią: len, gryka, lawenda i róża…
Pani Róża szepnęła – w moim ogródeczku tyle lenku niebieskiego,
lawenda i gryka, zakwita muzyka…
Program jest oparty na motywach autorskich oraz z tradycji polskiej.
Obejmuje piosenki i tańce z tradycji polskiej takie jak np. „Maczek”, dawne gry takie jak „Pani Róża” i inne. W koncercie usłyszą też Państwo autorskie piosenki Ani Brody przeznaczone do wspólnej rodzinnej zabawy.
Koncert ma charakter interaktywny i przeznaczony dla dzieci i rodziców, dla rodzin z babciami, dziadkami, ciociami i wujkami.
W czasie wydarzenia Artystka animuje słuchaczy wciągając odbiorcę w przestrzeń sztuki, która w przypadku tego koncertu przypomina łąkę z kwiatami.
Nowoczesne aranżacje i tradycyjne brzmienia. Folkowe inspiracje i żywiołowe rytmy kolorują świat piosenek Ani Brody.
ANIA BRODA o sobie:
“Od zawsze śpiewam, gram na cymbałach, pianinie i bębnach. Komponuję muzykę autorską, tradycyjną, filmową. Piszę piosenki, kołysanki i inne miniatury muzyczne. Inspiracją jest dla mnie piękna poezja – szczególnie ta nieobliczalna i zagadkowa, w której dźwięczą słowa.
W muzyce szukam nastrojów, kolorów, wzruszeń, tajemnic i nieprawdopodobnych historii, poruszających delikatne struny wyobraźni. Śpiewam ponieważ organicznie potrzebuję tej formy ekspresji jaką jest śpiewanie, wołanie, wibrowanie dźwiękiem, krzyczenie, oddychanie śpiewem. Jest to środek wyrazu integralny z instrumentalną częścią mojej muzyki, ale też istniejący w przestrzeni solowej. Trudno mi wyobrazić sobie życie bez śpiewu. To jakby wyłączenie dźwięku w przestrzeni. Śpiew to dla mnie echo wydarzeń i emocji wokół mnie. Każdą muzykę jaką przyswajam poznaję za pomocą zaśpiewanej melodii.
Dodatkowo piszę pieśni i piosenki, a więc opowiadam historie za pomocą melodii i głosu. To dla mnie forma sztuki na pograniczu muzykoterapii. Czysty głos działa i na słuchacza i na twórcę w sposób głęboko poruszający, oczyszczający i inspirujący. To mój własny sposób naprawiania rzeczywistości.”