
Ależ ten początek roku obfituje nam w filmy o tematyce muzycznej. Najpierw był André Rieu ze swoim fantastycznym koncertem, a w lutym na dużym ekranie kina Muza zobaczymy sylwetki Boba Dylana i Marii Callas
Nagrodzona Oscarem Angelina Jolie jako Maria Callas – nazywana „primadonną stulecia”, najsłynniejsza i najbardziej uwielbiana śpiewaczka operowa świata. To zahaczający o najważniejsze momenty w życiu diwy film o wielkich miłościach: do mężczyzn, do kariery, do śpiewu.
Nagrodzona owacjami na stojąco podczas światowej premiery na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji „Maria Callas” została wyreżyserowana przez specjalistę od ekranizacji kobiecych biografii Pablo Larraína, nagradzanego w Cannes i Berlinie twórcy obrazów „Jackie” o Jacqueline Kennedy oraz „Spencer” pokazującego historię księżnej Diany.
Podczas swoich ostatnich dni, mieszkająca w Paryżu lat 70-tych XX wieku Maria Callas wyobraża sobie i przeżywa na nowo burzliwą, piękną i tragiczną historię swojego życia
To wspomnienia największej śpiewaczki operowej świata, które pełne są miłosnych uniesień, brawurowych występów, obecności na najbardziej ekskluzywnych salonach i poznawania najwybitniejszych osobistości tamtych czasów.
Znajdzie się tu miejsce na historię miłosną z Arystotelesem Onassisem – jednym z najbogatszych ludzi tamtego okresu czy spotkanie z Johnem F. Kennedym. To historia kobiety niezwykle pewnej siebie, ale równocześnie niewyobrażalnie wrażliwej.
- reż: Pablo Larraín
- produkcja: Chile, Niemcy, Włochy, 2024
- gatunek: biograficzny, dramat, muzyczny
- czas: 123 min